Używamy plików Cookies dla zapewnienia poprawnego działania strony. Zgodnie z prawem, musimy zapytać Cię o zgodę. Proszę, zaakceptuj pliki Cookies i pozwól tej stronie działać poprawnie.
Korzystając z naszej strony akceptujesz zasady Polityki Prywatności.

Wyszukaj na naszej stronie

 
 
środa, 03 wrzesień 2014 09:49

Konstytucyjne podstawy instytucji ekstradycji w polskim systemie prawnym Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(1 głos)
Konstytucyjne podstawy instytucji ekstradycji w polskim systemie prawnym © james steidl - fotolia.com

Proces globalizacji, ułatwianie przekraczania granic, zmieniająca się sytuacja geopolityczna oraz eskalacja patologii przesądzają o konieczności zacieśnienia współpracy międzynarodowej w sprawach karnych. Niewątpliwie najstarszą formą, sięgającą czasów starożytnych[1], jest instytucja ekstradycji. U jej podstaw leży przekonanie o wspólnym interesie państw w zwalczaniu przestępczości. Warto zaznaczyć, iż termin ten pojawił się dopiero w XVIII w. Jak podaje Z. Knypl, dawniej korzystano z terminów deditio (starożytny Rzym, Hugo Grocjusz) i restitution (Hiszpania, Francja)[2].

Z dniem 1 maja 2004 r. w Kodeksie postępowania karnego w art. 602 § 1 pojawiła się definicja ekstradycji: „Z zastrzeżeniem przepisów rozdziałów 65b i 66a, ekstradycja jest wydaniem osoby ściganej albo skazanego, na wniosek państwa obcego, w celach określonych w § 2”. Przytoczony in extenso przepis został uchylony na mocy art. 1 pkt 2 ustawy z dnia 27 października 2006 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego[3]. Efektem działań ustawodawcy jest brak definicji legalnej ekstradycji na gruncie obecnie obowiązujących przepisów. W związku z tym, że próżnym jest szukanie przedmiotowej definicji w obecnie obowiązujących przepisach prawa krajowego, należy odnieść się do doktryny, której udało się wypracować jednolite znaczenie tego terminu. Według J. Symonidesa „ekstradycja polega na wydaniu podejrzanego lub przestępcy państwu, któremu przysługuje w stosunku do niego jurysdykcja karna, w celu osądzenia lub wykonania orzeczonej już kary. Z wnioskiem o ekstradycję zwraca się państwo, w którym popełniono przestępstwo, na terytorium którego rozciągają się skutki przestępstwa lub którego obywatelem jest sprawca przestępstwa”[4]. Natomiast zdaniem B. Wierzbickiego: „ekstradycja to oparte na porozumieniu państw przekazanie osoby znajdującej się w granicach zwierzchnictwa terytorialnego jednego z nich dokonane na rzecz innego, które jest kompetentne do ścigania i karania tej osoby w związku z popełnieniem określonego przestępstwa”[5]. W literaturze można odnaleźć jeszcze wiele definicji, jednakże wszystkie łączą trzy podstawowe i stałe cechy: (1) porozumienie między państwami - zawsze jedno państwo występuje z wnioskiem o wydanie, a drugie wyraża na to zgodę, (2) zmiana zwierzchnictwa terytorialnego w stosunku do osoby podlegającej wydaniu, (3) celem przekazania osoby jest przeprowadzenie postępowania karnego lub wykonanie kary prawomocnie orzeczonej[6].

Inne znaczenie przypisywane jest pojęciom „przekazania” i „dostarczenia” (surrender). Pierwsze z nich dotyczy europejskiego nakazu aresztowania i zostało uregulowane w rozdziałach 65a i 65b k.p.k. Drugie pojawia się w Rzymskim Statucie Międzynarodowego Trybunału Karnego[7]. W literaturze podaje się, że ma to na celu podkreślenie istotnych modyfikacji jakie zawierają te instytucje w stosunku do klasycznie ujętej ekstradycji[8].

W istocie rozważania nad ekstradycją dotyczą nie tylko prawa krajowego, ale także międzynarodowego. Nie ograniczają się do gałęzi prawa karnego (przede wszystkim prawa karnego procesowego), lecz dotyczą także prawa konstytucyjnego. Powyższe tezy znajdują odzwierciedlenie w źródłach prawa regulujących omawianą problematykę. Podstawowe znaczenie mają umowy dwustronne. Niekiedy spotkać można także konwencje regionalne, np. Europejską Konwencję o Ekstradycji z 1957 r.[9] wydaną pod auspicjami Rady Europy. W zakresie nieregulowanym umowami międzynarodowymi znaczenie ma prawo krajowe – konstytucja i ustawy. Celem autora jest przedstawienie podstaw instytucji ekstradycji uregulowanych w Konstytucji RP. Siłą rzeczy pominięte zostaną kwestie związane z umowami międzynarodowymi, które niewątpliwie mają wpływ na kształt ustawodawstwa wewnętrznego.

Podstawowym w omawianym zakresie przepisem jest art. 55 Konstytucji RP[10]. Zakazuje on ekstradycji obywatela polskiego oraz osoby podejrzanej o popełnienie, bez użycia przemocy, przestępstwa z przyczyn politycznych lub jej dokonanie będzie naruszać wolności i prawa człowieka i obywatela. Celem zakazu ekstradycji jest ochrona obywateli polskich i w pewnych sytuacjach obywateli obcych i cudzoziemców podlegających jurysdykcji polskiej nie przed odpowiedzialnością karną w ogóle, ale jedynie przed odpowiedzialnością przed sądem obcego państwa lub wykonaniem kary w obcym państwie[11].

Zakaz ekstradycji osoby podejrzanej o popełnienie bez użycia przemocy przestępstwa z przyczyn politycznych lub gdy jej dokonanie będzie naruszać wolności i prawa człowieka i obywatela niewątpliwie stanowi barierę we współpracy państw w sprawach karnych, ale jest również wyrazem przyjęcia standardów państw demokratycznych oraz bezpośrednio wiąże się z problematyką przestępstw politycznych[12]. W doktrynie prawa międzynarodowego istnieje znaczna zbieżność poglądów, iż przestępstwami politycznymi są czyny zabronione skierowane przeciwko państwu, jego suwerenności i politycznej organizacji[13]. Przedmiotem przestępstwa jest więc jedynie państwo. Natomiast zastrzeżenie naruszenia „wolności i praw człowieka i obywatela” stanowi gwarancję dla osoby, której dotyczy wniosek o ekstradycję, że nie zostanie wydana jeżeli istnieją uzasadnione obawy orzeczenia lub wykonania wobec niej kary śmierci oraz poddawania torturom[14]. Jeszcze raz należy podkreślić, że dotyczy to jedynie przestępstw popełnionych bez użycia przemocy. Zakres podmiotowy przepisu obejmuje każdą osobę, bez względu na jej obywatelstwo. Jak twierdzi B. Banaszak, ocena zaistnienia owych przesłanek należy do sadu polskiego rozpatrującego wniosek ekstradycyjny[15].

Ustawa z dnia 8 września 2006 r. o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej[16] wprowadziła do omawianego przepisu wyjątki od zakazu ekstradycji obywateli polskich, co było związane z implementacją decyzji ramowej Rady z 13 czerwca 2002 r. w sprawie europejskiego nakazu aresztowania (ENA) i procedury wydawania osób między Państwami Członkowskimi[17] oraz orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności tej instytucji. Jak stwierdził Trybunał: „Konstytucja nie reguluje tych aspektów, które stanowią o różnicy pomiędzy ustawowymi instytucjami przekazania i ekstradycji. Oznacza to, że przekazanie osoby ściganej na podstawie nakazu europejskiego tylko wtedy można byłoby uznać za instytucję różną od ekstradycji, o której mowa w art. 55 ust. 1 Konstytucji, gdyby miało różną od niej istotę. Skoro zaś sensem (rdzeniem) ekstradycji jest wydanie obcemu państwu osoby ściganej albo skazanej, w celu przeprowadzenia przeciw niej postępowania karnego lub wykonania orzeczonej co do niej kary, to przekazanie osoby ściganej ENA w celu przeprowadzenia przeciwko niej, na terytorium innego państwa członkowskiego UE, postępowania karnego lub wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności albo innego środka polegającego na pozbawieniu wolności musi być uznane za jej odmianę”[18]. ENA został więc uznany za szczególną odmianę instytucji ekstradycji, co nie skutkuje uchyleniem konstytucyjnej przeszkody przekazania obywatela polskiego.

Art. 55 ust. 2 wymienia warunki, jakie muszą być spełnione, aby można było dokonać ekstradycji obywatela Polski:

  1. możliwość ekstradycji wynika z ratyfikowanej przez RP umowy międzynarodowej lub ustawy wykonującej akt prawa stanowionego przez organizację międzynarodową, której RP jest członkiem;
  2. podstawę ekstradycji może stanowić jedynie czyn zagrożony karą, zarówno w państwie zwracającym się z wnioskiem o wydanie mu obywatela innego państwa jak i obywatela RP;
  3. osobę wydaną można ścigać i karać jedynie za przestępstwo określone w wniosku.

W punkcie 2 wymieniona została zasada podwójnej karalności czynu. Wymóg podwójnej przestępności czynu uważa się za spełniony, gdy dany czyn znajdzie chociaż ogólne odbicie w prawie karnym państwa wezwanego. Nie jest natomiast wymagana tożsamość znamion ani nazwy. Odmienne rozwiązanie wypaczałoby sens ekstradycji, gdyż czyniłoby ją nieskuteczną, jeśli wziąć pod uwagę różnorodność ustawodawstw karnych na świecie[19]. Punkt 3 dotyczy zasady specjalności. Celem tej zasady jest zapewnienie, by bez uzyskania zgody państwa wydającego osoba podejrzana nie stała się podmiotem w postępowaniu prowadzonym w zakresie czynów popełnionych przez nią, a nieobjętych wnioskiem ekstradycyjnym, na podstawie którego nastąpiło jej przekazanie. W ten sposób umożliwione jest utrzymanie kontroli nad losem osoby ekstradowanej przez państwo podejmujące decyzję o wydaniu.

Art. 55 ust. 3 stanowi: „Nie wymaga spełnienia warunków określonych w ust. 2 pkt 1 i 2 ekstradycja mająca nastąpić na wniosek sądowego organu międzynarodowego powołanego na podstawie ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej, w związku z objętą jurysdykcją tego organu zbrodnią ludobójstwa, zbrodnią przeciwko ludzkości, zbrodnią wojenną lub zbrodnią agresji”. Należy dodać, iż w latach 90-tych powstały dwa takie trybunały – dla Rwandy i byłej Jugosławii[20].

Nie podlegają wydaniu osoby, które uzyskały w RP azyl, gdyż w przeciwnym razie instytucja ta straciłaby swój sens.

Reasumując, ekstradycja może nastąpić w razie złożenia wniosku przez uprawniony podmiot o wydanie osoby ściganej albo już skazanej w celu przeprowadzenia wobec niej postępowania karnego lub wykonania orzeczonego środka reakcji karnej. Niewątpliwie ekstradycja jest formą współpracy międzynarodowej i jej efektywność w dużej mierze zależy od stosunków między państwem wydającym i wnioskodawcą.



[1] J. Warylewski, Prawo karne. Część ogólna, Warszawa 2012, s. 169.
[2] Z. Knypl, Ekstradycja jako instytucja prawa międzynarodowego i wewnętrznego, Warszawa 1975, s. 27.
[3] Dz. U. Nr 226, poz. 1647.
[4] R. Bierzanek, J. Symonides, Prawo międzynarodowe publiczne, Warszawa 2005, s. 266.
[5] B. Wierzbicki, Prawo międzynarodowe publiczne. Zarys wykładu, Białystok 2000, s. 100
[6] B. Wierzbicki, O azylach i ekstradycji przestępców, Warszawa 1982, s. 95 – 96.
[7] Dz.U.2003.78.708
[8] B. Ziemblicki, Wprowadzenie do problematyki ekstradycji, „Wrocławskie studia erazmiańskie. Prace z nauk penalnych oraz prawa międzynarodowego i europejskiego”, red. M. Sadowski, P. Szymaniec, Wrocław 2010, s. 134.
[9] Dz. U. 1994 nr 70, poz. 307.
[10] Dz. U. 1997. 78. 483 ze zm.
[11] B. Banaszak, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Warszawa 2012, s. 336.
[12] Uznaje się, że w wyjątkowych przypadkach pojęcie to będzie miało szerszy zakres niż wynika to z jego literalnego brzmienia, obejmując także przestępstwa religijne i wojskowe (np. dezercja).
[13] Np. zamach stanu, sabotaż, dywersja, szpiegostwo; B. Wierzbicki, O azylach i ekstradycji przestępców, Warszawa 1982, s. 113.
[14] A. Górski, A. Sakowicz, Na przekór prawu UE. Implementacja europejskiego nakazu aresztowania, „Analizy Natolińskie”, 7/2006, s. 7.
[15] B. Banaszak, op. cit., s. 337.
[16] Dz. U. 2006, Nr 200, poz. 1471
[17] Dz. Urz. UE L 190 z 18.07.2002 r., s. 1.
[18] Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 kwietnia 2005 r., OTK-A 2005/4/42.
[19] B. Ziemblicki, op. cit., s. 141.
[20] B. Banaszak, op. cit., s. 337.
Czytany 5278 razy
Reklama:
Najnowsze