Używamy plików Cookies dla zapewnienia poprawnego działania strony. Zgodnie z prawem, musimy zapytać Cię o zgodę. Proszę, zaakceptuj pliki Cookies i pozwól tej stronie działać poprawnie.
Korzystając z naszej strony akceptujesz zasady Polityki Prywatności.

Wyszukaj na naszej stronie

 
 
poniedziałek, 19 marzec 2012 15:47

A może poker...?

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
©  marc dietrich - fotolia.com.jpg © marc dietrich - fotolia.com.jpg

 

Wśród pokerzystów, jak i w każdym innym sporcie, można znaleźć amatorów i zawodowców. Ci ostatni czerpią z niego całkiem przyzwoite zyski. Dla laików poker, jest sposobem na walkę ze stresem, wśród nich zazwyczaj poker uprawiany jest on-line, jako forma rozrywki w przerwie między zajęciami.
Warto zaznaczyć, że poker różni się od innych tradycyjnych sporów tym, że szansa profesjonalnej gry z mistrzami jest relatywnie wysoka. Drogi do tego są dwie: wykupienie, albo wygranie biletu, który umożliwia bezpośrednie starcie z profesjonalistami.

 

Kilka ciekawostek:
Profesjonalni pokerzyści mają swoje nieprzeciętne przyzwyczajenia.
•    Na przykład Johnny Chan jest znany ze swojej przesadnej przesądności. Kiedy, kolokwialnie rzeczy nazywając, gra mu nie idzie ubiega się o zmianę talii kart                 i krupiera.
•    Joe Hachem, zdobył sławę jako australijski mistrz, z zawodu kręgarz. Po tym, jak nabawił się nieciekawej kontuzji zainteresował się internetowym pokerem. Zaledwie, po dwóch latach pokonał, w Realu, około 5 tysięcy przeciwników, sięgając przy tym po tytuł mistrza świata. Dodatkowo, Joe wraz z żoną, uczy czwórkę swoich dzieci       w gry pokera. Jest przekonany, że jest to sport uczący samodyscypliny i wytrwałości!
•    Dan Harrington gra od lat w pokera. Majątek, którego się dorobił na tym zajęciu inwestuje na rynku nieruchomości. Dan jest znany ze swojej ostrożnej strategii gry    w pokera. Ponadto, prywatnie uchodzi za uczciwego człowieka. Kiedy w 1995 roku, spotkał się przy stole pokerowym z dziewięcioma innymi graczami, jak na profesjonalistę przystało, zaproponował równy podział puli pomiędzy uczestników. Jego propozycja nie spotkała się z aprobatą innych. Nie pozostało mu nic innego jak wyeliminowanie przeciwników i zgarnięcie całej nagrody – okrągłego miliona dolarów!
•    Mike Matusow – znany z długich monologów przy stole pokerowym. Cel? Wyprowadzenie przeciwników z równowagi. Niejednokrotnie karany za swoje zachowanie. Jest ulubieńcem fleszów i kamer dziennikarskich.

Jak widać sporty, wydawałoby się bierne, kryją niejedną ciekawą historię!

Czytany 1775 razy
Reklama:
Najnowsze