Używamy plików Cookies dla zapewnienia poprawnego działania strony. Zgodnie z prawem, musimy zapytać Cię o zgodę. Proszę, zaakceptuj pliki Cookies i pozwól tej stronie działać poprawnie.
Korzystając z naszej strony akceptujesz zasady Polityki Prywatności.

Wyszukaj na naszej stronie

 
 
środa, 18 grudzień 2013 09:40

Zmiana przepisów karnych Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Zmiana przepisów karnych © mykola velychko - fotolia.com

Już niedługo sądy będą miały możliwość kierowania na przymusowe leczenie w warunkach izolacji seryjnych zabójców, w tym pedofilów, już po odbyciu przez nich kary - przewiduje projekt zmian przepisów karnych.

Od wielu miesięcy opracowywany i głosowany jest projekt przepisów umożliwiający terapię najgroźniejszych zabójców po odbyciu przez nich kary do czasu aż ustaną wątpliwości, czy te osoby nie powrócą do zabijania. We wrześniu tego roku rząd przyjął założenia zmian prawa zmierzające do wprowadzenia możliwości monitorowania i leczenia niezresocjalizowanych zabójców, którym zakończą się kary więzienia. Zmiany te są związane z tym, że za kilkanaście miesięcy więzienia zaczną opuszczać zbrodniarze (ok. stu osób), w tym seryjni zabójcy dzieci, skazani w PRL na karę śmierci, którym następnie wyroki zamieniono na 25 lat. Przepisy mają umożliwić terapię najgroźniejszych zabójców - już po odbyciu przez nich kary - do czasu aż ustaną wątpliwości, czy te osoby nie powrócą do zabijania.

Izolacja takich przestępców nie byłaby kolejną formą kary za popełnione zbrodnie, tylko sposobem "zapobiegania popełnieniu kolejnych" poprzez leczenie takich osób w zamkniętych zakładach psychiatrycznych.

Pół roku przed zakończeniem odbywania kary więzienia przez takiego przestępcę dyrektor zakładu karnego - w sytuacji, gdy będzie miał podejrzenia, że przebywanie na wolności takiej osoby może zagrozić obywatelom - będzie się zwracał o powołanie biegłych psychiatrów, którzy w dwóch niezależnych opiniach ocenią, czy niebezpieczeństwo rzeczywiści istnieje.

Warunki izolacji i przymusowego leczenia będzie regulowała ustawa o ochronie zdrowia psychicznego, a nie przepisy karne. Następnie co pół roku sąd będzie kontrolował, czy nadal istnieją przesłanki do izolacji zwolnionego z więzienia przestępcy.

Ponadto - według projektu - można byłoby podawać do publicznej wiadomości na mocy wyroku wizerunek i dane osoby skazanej za szczególnie groźne przestępstwa np. pedofilskie.

Sejm uchwalił ustawę w drugiej połowie października. Projekt budził w Sejmie kontrowersje, w toku prac zwracano uwagę, że możliwość dalszego izolowania osób, które odbyły już karę, w istocie stwarza ryzyko podwójnej kary za ten sam czyn, co jest przecież w prawie polskim zakazane.

W ustawie zapisano, że warunkiem opuszczenia ośrodka zamkniętego byłaby skuteczna terapia. Ośrodek co pół roku miałby obowiązek przesyłać sądowi opinię o stanie zdrowia sprawcy i postępach w terapii.

Na biurko prezydenta trafiła juz uchwalona z inicjatywy rządu ustawa o przymusowym leczeniu osób skazanych za zbrodnie, u których w trakcie odbywania kary stwierdzono zaburzenia psychiczne stwarzające zagrożenie dla życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób.


Prezydent Bronisław Komorowski nie wyklucza, że podpisze i jednocześnie skieruje do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o leczeniu w ośrodkach zamkniętych sprawców najgroźniejszych zbrodni po odbyciu przez nich kar.

Sprawa wzbudzała kontrowersje wśród prawników i lekarzy. Jeden z zarzutów dotyczy możliwej niekonstytucyjności. Zastrzeżenia do projektu jeszcze na etapie konsultacji zgłaszała m.in. Naczelna Rada Adwokacka, argumentując, że jest to "ogromny krok w kierunku obniżenia standardów zabezpieczenia przed arbitralnymi decyzjami władzy publicznej wobec jednostki". Projekt negatywnie zaopiniowała Krajowa Rada Sądownictwa. Komitet Helsiński i zarząd Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka wskazywały, że rozwiązania dotyczące izolacji seryjnych zabójców mogą naruszać standardy praw człowieka.

Pierwsi zbrodniarze wyjdą zza krat na początku przyszłego roku. Niektórzy nie ukrywają, że nadal będą zabijać i gwałcić. Wielu Polaków się tego boi. Tak jak tego, że nowe przepisy będą nieskuteczne.

Ustawa jest potrzebna w odniesieniu do osób, które będą popełniać zbrodnie spowodowane psychopatycznymi skłonnościami, a których sądy nie skażą na dożywocie. W ich przypadku nie ma obawy, że nowe prawo zadziała wstecz. Krytycy argumentują, że ustawa może być wykorzystywana do separowania osób niewygodnych, na wzór sowieckich psychuszek. Byłby to zamach na demokratyczne reguły.

Czytany 2138 razy
Więcej w tej kategorii: « Czy warto mieć patent? Mobbing »
Reklama:
Najnowsze