Tegoroczni maturzyści zapewne w większości przypadków już podjęli ostateczną decyzję o kierunkach studiów, które ich interesują. Jedni marzą o którymś z zawodów od zawsze – medycyna, prawo czy psychologia lub dziennikarstwo – te dziedziny od niepamiętnych czasów cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem przyszłych studentów. Ostatnie piętnastolecie należało również do kierunków kierunków związanych z biznesem – ekonomia, zarządzanie, finanse i marketing wydawały się być receptą na sukces na rynku pracy w przyszłości. Ten sektor jednak dość szybko się nasycił – obecnie nie ma już tak dużego zapotrzebowania na specjalistów w tych dziedzinach, a absolwentów corocznie przybywa...

Może więc przyjąć inną strategię i postawić na oryginalność? Wybrać niszową dziedzinę i być niej niezastąpionym? Odważnym prekursorom postanowiło wyjść naprzeciw szereg szkół wyższych, które próbują przyciągnąć studentów proponując nowatorskie i niespotykane wcześniej kierunki.

Dostępna na Uniwersytecie Warszawskim logistyka mediów, florystyka (SGGW) czy stosowana psychologia zwierząt (Collegium Humanitatis) wcale nie należą do najbardziej zadziwiających. W informatorach wzrok przyciągają takie ewenementy jak zarządzanie parafią ( Politechnika Rzeszowska i Uniwersytet Śląski), lobbing (SGH w Warszawie, studia podyplomowe) czy pakowanie produktów (Politechnika Warszawska). Studenci tego ostatniego kierunku „poznają właściwości produktów, wymagania stawiane opakowaniom, mechanizmy zachowań konsumentów, marketing i wzornictwo przemysłowe, materiały opakowaniowe, maszyny pakujące i techniki pakowania, komputerowe wspomaganie projektowania, polskie i unijne przepisy prawne związane z opakowaniami oraz pozyskiwanie informacji dla rozwoju firmy”.

Zainteresowani genealogią oraz fachową rekonstrukcją dziejów rodziny i przodków mogą rozwijać swoje pasje na weksylologii, heraldyce i sfragistyce ( Uniwersytet Zielonogórski).

Co pewnie nikogo nie zdziwi, w tworzeniu alternatywnych kierunków królują Stany Zjednoczone. Cieszący się światową renomą Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley wychodzi naprzeciw zapotrzebowaniu rynkowemu i zaprasza młodych abiturientów do studiowania strategii gry Star Craft oraz na simpsonologię – czyli kurs poświęcony wiedzy z zakresu serialu „The Simpsons”.

Europa Zachodnia stara się jednak nie pozostawać daleko w tyle. Uniwersytet Palacki w czeskim Ołomuńcu zachęca do zgłębiania fizyki bilardu.

Czy tradycyjne, znane od lat kierunki studiów powoli odchodzą do lamusa? Wydaje się, że nie, ponieważ ludzkość zapewne zawsze potrzebować będzie prawników czy lekarzy do rozwiązywania ich problemów. Jednak nie wiadomo, jaką formę przybierze edukacja specjalistów w dziedzinach, które towarzyszą człowiekowi od początku jego istnienia. Warto jednak obserwować kierunek,w którym zmierza szkolnictwo wyższe, by nie przegapić możliwości wzbogacenia naszej wiedzy i portfolio, a także szansy na rozwinięcie swojego hobby. Póki co za oknem lato w pełni, więc może zdecydujecie się na pomorzoznawstwo na Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni? Plaże czekają..