Używamy plików Cookies dla zapewnienia poprawnego działania strony. Zgodnie z prawem, musimy zapytać Cię o zgodę. Proszę, zaakceptuj pliki Cookies i pozwól tej stronie działać poprawnie.
Korzystając z naszej strony akceptujesz zasady Polityki Prywatności.

Wyszukaj na naszej stronie

 
 
poniedziałek, 29 październik 2012 13:00

Stosowanie instytucji nadużycia prawa podmiotowego na tle orzecznictwa Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(2 głosów)
Stosowanie instytucji nadużycia prawa podmiotowego na tle orzecznictwa © stephen coburn - fotolia.com

Kodeks cywilny w artykule 5 stanowi, że nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Na pierwszy rzut oka, mogłoby się wydawać, że jest on zrozumiały nie może sprawić on kłopotów w stosowaniu. Praktyka pokazuje natomiast, że jest zupełnie inaczej…

Instytucja nadużycia prawa podmiotowego wywodzi się XIX-wiecznego prawa francuskiego, gdzie dwóch właścicieli nieruchomości mieszkało obok siebie. Wybudowano fałszywy komin, który zasłaniał okno sąsiada i właściciel fałszywego komina nadużył prawa podmiotowego (sprawa Colmar, 1855).

Nadużycie prawa podmiotowego ma miejsce, gdy osoba uprawniona realizuje swoje uprawnienie w sposób sprzeczny z ogólnie przyjętymi zasadami moralności publicznej, mimo że niewyrażonymi dosłownie w przepisach prawa, to jednak powszechnie akceptowanymi w społeczeństwie. Nadużywanie własnego prawa stanowi jedynie pozór wykonywania prawa i jest zachowaniem bezprawnym, które nie zasługuje na ochronę sądową. Powołanie się na nadużycie prawa nie może jednak prowadzić ani do zupełnego odjęcia nadużywanego prawa, ani do trwałego pozbawienia możliwości korzystania z niego przez uprawnionego, bowiem oznaczałoby to chaos prawny. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntował się pogląd, że okoliczność nadużycia prawa podmiotowego przez drugą stronę może być skutecznie podniesiona przed sądem wyłącznie w ramach obrony (zarzut), nie stanowi natomiast samoistnej podstawy dla konstruowania własnych uprawnień.

W polskim prawie istnieje spór co do koncepcji nadużycia prawa podmiotowego:

- Zewnętrzna – osoba, która działa sprzecznie z tymi klauzulami generalnymi, działa w granicach swojego prawa, ale nie jest to działanie chronione, wykonuje ona swoje prawo podmiotowe (działania UPRAWNIONEGO)

- Wewnętrzna – nadużycie prawa nie jest wykonywaniem prawa podmiotowego, wykracza poza tą granicę (takie działanie NIE JEST UWAŻANE ZA WYKONYWANIE PRAWA)

Klauzula generalna to zwrot lub wyrażenie niedookreślone, zawarte w akcie normatywnym, umożliwiające zastosowanie pewnego stopnia dowolności w wykładni prawa. Klauzule generalne w artykule 5 k.c. (społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa oraz zasady współżycia społecznego) stanowią progi limitacyjne wykonywania prawa podmiotowego. Mają one swoją genezę w Polsce PRL-owskiej, funkcjonowały na podłożu ideologicznym.

Społeczno-gospodarcze przeznaczenia prawa oznacza, że należy brać pod uwagę cel prawa podmiotowego. Przykład takiego nadużycia to sytuacja, gdzie wierzyciel ma kilka zabezpieczeń finansowych wobec jednego dłużnika i wszczyna egzekucję do tego elementu, który spowoduje upadłość dłużnika, a miał możliwość skorzystania z innych.

Zasady współżycia społecznego to pozaprawne normy etyczne i moralne przyjęte w danym społeczeństwie. Ocena wykonywania tej instytucji należy do sądów.

Samo stosowanie art. 5 k. c. polega na ustaleniu prawa podmiotowego wobec danego podmiotu oraz ocenie, czy wykonuje się go w sposób zgodny z zasadami współżycia społecznego i społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa.

Orzecznictwo widzi problem w stosowaniu tego artykułu ze względu na wielość praw i nieścisłości klauzul generalnych. Sam Trybunał Konstytucyjny w 2000 roku uznał, że art. 5 jest konstytucyjny, bo ustala obiektywne przesłanki naruszenia prawa podmiotowego – jest ustalona linia wykładni.

Dzięki orzecznictwu wyodrębnia się dyrektywy wykładni artykułu 5:

  1. Wyjątkowy charakter stosowania– w rażących sytuacjach
  2. Sądy mają brać pod uwagę całokształt okoliczności danej sprawy
  3. domniemanie, że ten kto wykonuje swoje prawo podmiotowe, wykonuje je dobrze (ten kto chce skorzystać z art. 5 musi udowodnić nadużycie prawa)
  4. Art. 5 nie prowadzi do definitywnego nabycia ani utraty prawa podmiotowego
  5. Zasada czystych rąk – z art. 5 może skorzystać ten, kto sam swojego prawa nie nadużywa.
Czytany 19800 razy
Reklama:
Najnowsze